Droga Krzyżowa w dzisiejszej formie bierze swój początek z drogi, którą przeszedł Jezus Chrystus od pałacu Piłata na Golgotę, gdzie umarł na krzyżu. Już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, pielgrzymowali ludzie do Ziemi Świętej by rozważać mękę Zbawiciela na drodze, którą kroczył Chrystus.
Zwyczaj ten przeszedł do Europy i za sprawą głównie zakonu franciszkanów, powstawały drogi krzyżowe wzorowane na Jerozolimskiej. W 1731 roku Papież Klemens XII ustalił długość Drogi Krzyżowej na 14 stacji. A w 1871 roku Papież Pius IX wydał dekret zezwalający na wprowadzenie Drogi Krzyżowej do każdego kościoła, kaplicy i oratorium.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Panie, Ty znałeś bieg mających nastąpić wydarzeń... popatrz na mnie - co zwycięży: strach czy miłość do Ciebie, która pozwoli trwać u Twego boku? Błagam wesprzyj mnie swą łaską i ogarnij Swoim Miłosierdziem niezależnie od tego co uczynię.
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Panie, to jakaś pomyłka! Dlaczego się nie buntujesz, dlaczego milczysz? Ja krzyża nie udźwignę, ja go nie chcę, nie zasłużyłem, to zbyt wiele... dlaczego tak na mnie patrzysz? Pamiętam... mówiłeś :"Kto chce pójść za Mną ... niech weźmie krzyż..." (Mt 16,24) ...tak, ludzka natura się wzdryga, ale kocham Cię Jezu i choćby krzyż me siły rwał - nie poddam się, bo zawsze mogę liczyć na Ciebie.
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Panie, co teraz będzie? Ty już nie masz siły, a droga daleka... Nie mają litości nad Tobą, a przecież to Ty nie złamałeś trzciny nadłamanej, ani nie zgasiłeś nikłego płomyka... proszę przemień spojrzeniem Twojego Miłosierdzia okrutne czyny ludzi.
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Rozdzierający widok - Maryja Matka Miłosierdzia podbiega do Ciebie Jezu i w niczym pomóc Ci nie może, bo Ty sam wziąłeś nasze winy na siebie, jednak bliskość kochanej Osoby potrafi dodać siły. Naucz mnie Panie wychodzić naprzeciw...
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: I Ty któraś współcierpiała,
W.: Matko Bolesna przyczyń się za nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Co za ulga, gdy ktoś przychodzi z pomocą... Szymonie czy widzisz różnicę? Jezus w milczeniu, resztkami sił idzie na przód, a ty? Żołnierze Cię zmusili - teraz bardziej jestem podobny do Ciebie niż do mojego Pana, którego tak bardzo chciałem naśladować...
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Jaka odważna kobieta, przedarła się przez mur strażników, by zwilżoną chustą otrzeć Twoją zmęczoną twarz... Jakże wiele jeszcze muszę się nauczyć - tu na krzyżowej drodze życia - być miłosiernym nie słowem, ale czynem jak uczył nasz Mistrz
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Jak to, podnosisz się Panie? W czym tkwi tajemnica Twojego zaparcia? Nowych pokładów sił? Ale ja już dalej nie dam rady. "Panie zmiłuj się nade mną i dźwignij mnie" (Ps. 40,11).
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.:"Córki Jerozolimskie" - Ty Jezu zauważasz wszystkich dookoła, ja skupiam się na swoim cierpieniu - Panie bądź i dla mnie Miłosierny.
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Już niedaleko mój Panie, miłość rozrywa Twoje Serce i z wielkim cierpieniem, ale dźwigasz się by iść na przód. Boże, towarzyszenie Ci w każdej sekundzie Twojego cierpienia graniczy z cudem - gdyby nie Twoja łaska, już dawno musiałbym zawrócić.
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Podłość ludzka nie zna granic - Jezu, jaki jesteś dzielny, wszystkie upokorzenia znosisz z miłości do Ojca i do człowieka, nie sprzeciwiasz się niczemu - bo do samego dna chciałeś wypić kielich goryczy. Spraw by moje usta były miłosierne, gdy to ja w życiu przeżywać będę swoją dziesiątą stację.
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Oto kres doczesnego zmagania, wycieńczony jesteś Panie... Jednak resztkami sił rozchylasz ramiona, by dać światu znak, że czekasz na każdego człowieka z otwartymi ramionami... Czy i tu jestem blisko Ciebie?
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Jezu, Pasterzu, co Cię spotkało za miłość, dobro, ciepło, prawdę? Kona, umiera Nieśmiertelny... Uszło z Ciebie życie, a z serca polały się jeszcze zdroje miłosierdzia... Do ostatniej chwili szukałeś usprawiedliwienia dla oprawców. Czy jestem pod krzyżem i trwam? Czy szukam raczej drogi ucieczki, by nie patrzeć na zło?
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Zmrok okrył ziemię, martwe Twoje Ciało Panie z miłością przytula Maryja, współcierpi, boleje, ale nie traci nadziei. Matko, i ja jestem blisko Ciebie...
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
K.: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimi Tobie,
W.: Żeś przez krzyż i mekę swoją świat odkupić raczył.
K.: Złożono Twoje Ciało do grobu Jezu, a Ty po trzech dniach Zmartwychwstaniesz, by jeszcze hojniej wylewać na nas Twoje Miłosierdzie. Dziękuję Ci Boże, że wtedy gdy ja wątpiłem, Ty nie zwątpiłeś we mnie nigdy.
K.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.