Święto Zmartwychwstania Pańskiego

Pierwsza niedziela po pierwszym wiosennym przesileniu Księżyca

Geneza

Niedziela Wielkanocna czyli dzień Zmartwychwstania Pańskiego. Centralnym punktem uroczystości jest Rezurekcja, czyli procesja z Paschałem i figurą Chrystusa Zmartwychwstałego przy dźwiękach prastarej pieśni „Wesoły nam dziś dzień nastał”.

W trakcie trwania procesji biją wszystkie dzwony a wojskowi i myśliwi oddają salwy na wiwat z armat, moździerzy, wiwatówek, broni myśliwskiej i wszystkiego co strzela.

Po Mszy św, wychodząc z kościoła ludzie pozdrawiają się słwami: "Chrystus zmartwychwstał", na co odpowiada się: "Zmatywychwstał prawdziwie".

Dawniej Rezurekcja była odprawiana o północy w pierwszej godzinie niedzieli, podobnie jak Pasterka. W XVIII w. z powodów praktycznych przeniesiono uroczystości na wczesne godziny poranne Wielkiej Niedzieli.

Dzień Zmatrwychwstania Pańskiego jest najważniejszym świętem poświęconym Drugiej Osobie Boskiej - Synowi Bożemu - Odkupicielowi wszelkiego stworzenia.

Wyścigi zaprzęgów

Po Mszy św. Rezurekcyjnej wierni w pośpiechu wracają do tych domowników, którzy z różnych względów pozostali w domu. Z czasem ten "pośpiech" przybrał formę wyścigów zaprzęgów konnych.

Poranek niedzieli Zmartwywstania Pańskiego cechuje się bowiem gorączkowym, pełnym zmieszania i oszołomienia pośpiechem. Dlaczego? Jest to nawiązanie do wydarzeń jakie rozegrały się w niedzielny poranek przy Grobie Zbawiciela opisane przez św. Jana Ewangelistę, (J 20,1-2):

A pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: "Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono".

Maria Magdalena pobiegła do św. Piotra i św. Jana. I my dziś biegnijmy i dzielmy się tą radosną nowiną z innymi. Pan Zmartwychwstał!

Śniadanie wielkanocne

Uroczysty posiłek jest pamiątką pierwszego spotkania Jezusa po Zmartwychwstaniu z Apostołami. A tak opisał to św. Łukasz w Ewangelii (24, 36-43):

"A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!» Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec nich. "

Po powrocie z Rezurekcji wszyscy domownicy zasiadają do uroczystego śniadania wielkanocnego. Rozpoczyna je wspólna modlitwa, po czym następuje poświęcenie domowników, domu i gospodarstwa wodą święconą (tą z Wielkiej Soboty). Po tym obrzędzie odbywa się dzielenie się jajkiem wielkanocnym (ze święconki) i składanie sobie życzeń.

By uniknąć dolegliwości żołądkowych, zajadając się wśmienitymi przysmakami, po takim długim okresie postu, należy wpierw na czczo zjeść odrobinę święconego chrzanu.

Na śniadanie wielkanocne podawny jest barszcz z białej kiełbasy z obfitą zawartością jaj i wędlin, przyprawiony chrzanem i roztartym z solą czosnkiem - jedyny gorący posiłek tego dnia. Po czym, dawnym obyczajem, domownicy raczą się tym, co jest na stole wielkanocnym. Do końca dnia dostępny jest tylko ten "zimny bufet".

Ten dzień spędza się w gronie rodzinnym na biesiadowaniu. Gdyby jadła ze stołu wielkanocnego nie mogli przejść domownicy i zaproszeni goście, obyczaj nakazuje podzielić się nim z biednymi. Nic bowiem ze stołu wielkanocnego nie może się zmarnować.

Reszki z potraw też mają swoje przeznaczenie:

  • okruchy z ciasta i chleba - dodaje się koniom do paszy, by były silne i pracowite,
  • skórki z mięs lub wędlin - rozrzuca się na pola, by chronić uprawy przed szkodnikami,
  • skorupki z pisanek - rozsypuje się na grządki w warzywniaku na dobry urodzaj.

ZOBACZ TAKŻE